Wystawa udostępniona przez Ministerstwo Środowiska.
Sala kolumnowa Łódzkiego Domu Kultury, ul.Traugutta 18, Łódź
Otwarcie: 7.06.2017, godz. 9:30.

Wystawa składa się z 17 plansz prezentujących m.in. mapy, które świadczą o długotrwałym prowadzeniu gospodarki leśnej w Puszczy Białowieskiej i jej kształtowaniu przez człowieka. Dokumenty wskazujące na użytkowanie puszczy pochodzą nawet sprzed 500 lat. Na planszach znajdziemy również informacje dotyczące czynnej ochrony, którą mogą prowadzić na pewnym obszarze Puszczy Białowieskiej Lasy Państwowe, jak również zdjęcia ze szkodami w drzewostanie świerkowym wyrządzonymi przez kornika drukarza.

Większość Puszczy Białowieskiej od wieków kształtował człowiek. Fragmenty lasów o charakterze naturalnym zajmują niecałe 20 proc. powierzchni Puszczy Białowieskiej. Białowieski Park Narodowy stanowi zaledwie jedną szóstą polskiej części Puszczy Białowieskiej. fot. Marek Matecki CILP 1Reszta to lasy wielofunkcyjne, którymi zajmują się trzy nadleśnictwa: Białowieża, Browsk i Hajnówka. Około dwóch trzecich powierzchni tych puszczańskich nadleśnictw zajmują rezerwaty przyrody i inne obszary, na których nie prowadzi się gospodarki leśnej. Leśnicy prowadzą działania ochrony czynnej dla zabezpieczenia różnorodności cennych siedlisk i zagrożonych gatunków. Puszcza Białowieska jest unikatową przyrodniczo pozostałością dawnych lasów i dla jej dobra został opracowany przez Ministra Środowiska i Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych „Program dla Puszczy Białowieskiej”, który określa, że średnie roczne pozyskanie drewna w Nadleśnictwie Białowieża do 2021 r. wyniesie 18,8 tys. m3. Dla porównania, w przeciętnym poza puszczańskim nadleśnictwie wycina się ponad 90 tys. m3 drewna rocznie, czyli pięć razy więcej.  Puszcza Białowieska jest dla leśników skarbem. Leśnicy opiekują się nią od ponad 90 lat. Lasy Państwowe prowadzą wielofunkcyjną gospodarkę leśną, zgodnie z którą ochrona przyrody jest ważniejsza od pozyskania drewna. Trzy puszczańskie nadleśnictwa są deficytowe – na utrzymanie takich jednostek "zrzucają się" nadleśnictwa z całej Polski.Leśnicy doceniają znaczenie martwego drewna pozostawiając do naturalnego rozkładu średnio 74 m3/ha, równocześnie jednak uznają iż martwe świerki zagrażają bezpieczeństwu: za kilka lat setki tysięcy drzew zabitych przez kornika zaczną się masowo przewracać i łamać. Martwe drzewa zwiększają także zagrożenie pożarowe, zwłaszcza przy suchych latach i zwiększonym ruchu turystycznym. 
Leśnicy mają obowiązek walczyć z kornikiem. Zobowiązuje ich do tego prawo. Zgodnie z ustawą o lasach zadaniem leśników jest ochrona lasów, w tym wykrywanie i zwalczanie zagrażających im owadów. Jedyną znaną nauce metodą walki z kornikiem jest usuwanie zaatakowanych przez szkodnika drzew zanim zdąży się on przenieść na sąsiednie.